Dnia 23 października uczniowie klasy IIag, IIbg oraz część klasy IIIcg wraz ze swoimi wychowawczyniami p. Martą Łukaszuk, p. Małgorzatą Kozak oraz p. Aliną Rusinowicz wybrały się na wycieczkę do nowego gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej - Europejskiego Centrum Sztuki, w Białymstoku na musical pt. „Korczak”.
Musical poprzedziło spotkanie z Panią Batszewą Dagan – świadkiem i ocaloną z Holokaustu. To była wyjątkowa lekcja historii. Pani Batszewa opowiadała zasłuchanej młodzieży o tym, co ją spotkało w czasie Holokaustu, o tym jak w wieku nastu lat udało się jej przetrwać piekło obozu koncentracyjnego w Auschwitz, ale też o tych swoich koleżankach, przyjaciółkach z obozu – które nie miały tyle szczęścia i zginęły. Dzisiaj pozostała po nich jedynie pamięć i wspomnienia Batszewy Dagan, oraz skrupulatnie spisane przez nią wiersze ówczesnych koleżanek. Nie była to łatwa podróż w przeszłość, ani łatwe spotkanie. Zarówno dla 86-letniej autorki, jak i młodych słuchaczy. Zdaniem pani Dagan jest to jednak jej obowiązek – opowiadać o Holokauście, bestialstwie ludzi w czasach II wojny światowej.
Po wyjątkowej lekcji historii i krótkiej przerwie, (podczas której nasza młodzież miała okazję zwiedzić wnętrza okazałej Opery Podlaskiej) nadeszła pora na przedstawienie. Musical „Korczak” odsłonił wszystkie możliwości wielkiej ruchomej sceny. W musicalu wzięło udział około 150 osób, z czego ponad 90 to dzieci, których gra aktorska zrobiła na nas ogromne wrażenie. Użycie najnowocześniejszej technologii znacznie uatrakcyjniło spektakl. Pomogło w budowaniu narracji, wywoływało w widzach emocje. Były zapadnie, wózki, wyjątkowe okno sceny wysokie nie na kilka, a na kilkanaście metrów. Był też orkiestron, który, kiedy tego wymagała akcja, powoli podnosił muzyków albo ich "zatapiał". Widać, że musical "Korczak" był przygotowywany z ogromnym rozmachem.
Choć młodzież z naszej szkoły nie należy do miłośników opery, to sama przyznała, że przedstawienie bardzo ich zainteresowało.
Po wyjątkowym zaczerpnięciu kultury udaliśmy się na zajęcia sportowe na strzelnicę „Kaliber”. Instruktor zapoznał nas z zasadami panującymi na strzelnicy dotyczącymi bezpiecznego obchodzenia się z bronią oraz prawidłowego celowania. Młodzież została podzielona na grupy. Każdy miał szansę oddać 10 strzałów do tarczy oddalonej o kilka metrów. Uczniowie już zapowiedzieli, że chętnie odbędą takie zajęcia ponownie.
Na koniec udaliśmy się na spóźniony obiad do restauracji mcDonaldsJ, gdzie wszyscy z ogromnym apetytem mogli zjeść swoje ulubione dania. To była wycieczka pełna estetycznych wrażeń!