Wspomnienie Michała Zajkowskiego
Piątek, 6 marca 2020 rok.
Ukryta moc drzemie w każdym z nas. Wystarczy ją odnaleźć i się zaprzyjaźnić 😊
„Każdy ma wady i nie ma rady …” śpiewnie zapewniali nas bohaterowie przedstawienia „Straszna Piątka”, które wspólnie obejrzeliśmy w Białostockim Teatrze Lalek podczas klasowej wyprawy przygodowej w marcu bieżącego roku szkolnego. Okazało się, iż od Ropuchy, Szczura, Pająka, Nietoperza i Hieny z powodzeniem możemy nauczyć się akceptacji własnych słabości, a niekiedy nawet przekuć to w osobisty sukces, na miarę naszych możliwości. Przepis na sukces okazał się tak prosty, jak ten na naleśniki. Dzięki wspólnemu gotowaniu z bohaterami sztuki wiemy już, że akceptacja samego siebie z całym pakietem zalet i wad, wiara we własne siły, pomoc przyjaciół, otwarcie się na otaczający nas świat, świadomość swoich mocnych stron, umiejętności i dziedzin, w których jesteśmy i czujemy się mistrzami, przy sporej dawce ciężkiej pracy i pozytywnego nastawienia do rzeczywistości z pewnością zaowocuje sukcesem. Warsztaty , które za kulisami odbyliśmy z pracownikiem teatru pozwoliły każdemu z nas poznać teatr od podszewki, a także zastanowić się i opowiedzieć o dziedzinach, w których sami czujemy się mocni, silni, dobrzy. Dzięki tej rozmowie dowiedzieliśmy się też nawzajem o swoich marzeniach dotyczących przyszłości i samorealizacji. A kiedy marzenia uniosły nas na swoich skrzydłach hen wysoko, wówczas za nic nie chcieliśmy na powrót stąpać twardo po ziemi. Całe szczęście kolejnym punktem naszej wyprawy była Strefa Wysokich Lotów. Tam również mierzyliśmy wysoko – ponad ludzi, ponad chmury! Przed powrotem w hajnowskie rejony posililiśmy się solidnie, by starczyło nam jeszcze sił na integrację w autobusie. Czas wyjazdu wycisnęliśmy jak cytrynę, korzystając z wszelkich zaplanowanych atrakcji. Oczywiście podczas powrotu planowaliśmy już kolejne wojaże pełne przygód.
Tekst wstawiła wychowawczyni
AHŁ.